Amerykański przysmak w bezglutenowej wersji 🙂 Palce lizać! Pachnące i nieziemsko pyszne bułeczki cynamonowe. Najlepiej smakują zaraz po upieczeniu na ciepło! Choć przetestowałam i na drugi dzień są równie smaczne (nie są twarde!).
Wersja klasyczna z samym cynamonem bądź wzbogacona o jabłko i orzechy – mniam! Przetestuj obie i wybierz swoją ulubioną!
Składniki
- 320g mąki bezglutenowej Schar MIX BREAD*
- 1 saszetka drożdży instant
- 250ml ciepłego napoju roślinnego (ja dałam sojowe niesłodzone)
- 4 łyżki cukru trzcinowego
- 1 jajko
- 2 żółtka
- Szczypta soli
- 80g masła
- Odrobina oliwy (do natłuszczenia miski)
Nadzienie – cynamonowa mieszanka
- 3 łyżki masła
- 4 łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki mielonych goździków
- 4 łyżki cukru trzcinowego (albo kokosowego)
- Starta skórka z całej 1szt. małej cytryny
Wersja wzbogacona (dodatkowo)
- 1 jabłko (miękkie, lekko kwaśne)
- 2 garści orzechów włoskich
Polewa
- 100g serka kremowego (ja dałam Philadelphia light)
- 3 łyżki masła
- ½ łyżeczki startej skórki z cytryny
- 3 łyżki cukru pudru trzcinowego (albo kokosowego – polewa będzie ciemniejsza)
Sposób przygotowania
- Podgrzewamy napój roślinny. Dodajemy drożdże i mieszamy. Przykrywamy i pozostawiamy z boku.
- Mąkę oraz sól przesiewamy przez sitko. Dodajemy cukier. Mieszamy suche składniki a następnie robimy wgłębienie i wlewamy napój roślinny z drożdżami. Wyrabiamy ręcznie albo robotem do ciasta (ja użyłam Thermomix – Interwał 8min). Dodajemy jajko i żółtka. Wyrabiamy 3min. A następnie wrzucamy masło. Wyrabiamy kolejne 5-8min. Do momentu aż ciasto będzie gładkie.
- Miskę natłuszczamy oliwą, przekładamy ciasto i przykrywamy ściereczką kuchenną. Odstawiamy na 1h w ciepłe miejsce. Można włączyć piekarnik (30-40C).
- Cytrynę moczymy w sodzie (sprawdź dlaczego>>) a następnie sparzamy gorącą wodą. Trzemy skórkę na tartce o drobnych oczkach.
- W międzyczasie łączymy wszystkie składniki na nadzienie (bez masła). Jeżeli używasz jabłka – obierz i pokrój go w małe kwadraciki. Jeżeli używasz orzechy włoskie – pokrój je w małe kwadraciki i podsmaż je na suchej patelni aż lekko się zarumienią. Wszystkie składniki mieszamy i pozostawiamy w osobnym naczyniu.
- Po upływie 1h opruszamy dłonie mąką, wyciągamy ciasto i wyrabiamy tak aby pozbyć się pęcherzyków powietrza. Ciasto dzielimy na dwie części. Blat opruszamy mąką i rozwałkowujemy jedną część. Ja osobiście rozwałkowuje ciasta przy pomocy dwóch papierów do pieczenia (wtedy nie używam dodatkowo mąki).
- Przygotowujemy foremkę żaroodporną (mniej więcej 30×22) – pędzelkiem natłuszczamy masłem/papierem do pieczenia albo blachę z wyłożonym papierem do pieczenia.
- Rozwałkowane ciasto smarujemy roztopionym masłem (najlepiej pędzelkiem) a następnie posypujemy połową cynamonowej mieszanki. Następnie delikatnie zwijamy w roladę. Kroimy w ok.5cm plastry. Wykładamy krążki ciasta do formy albo na blachę w odstępach 2-3 cm. Tak samo postępujemy z drugą częścią ciasta.
- Pozostawiamy w ciepłym miejscu surowe bułeczki cynamonowe do wyrośnięcia przez ok.45min.
- Pieczemy w 180C (góra/dół) przez ok.20 min. Aż bułeczki będą miały złocisty kolor.
- Polewa: roztapiamy masło. Do kielicha miksera albo Thermomix wrzucamy wszystkie składniki. Jeżeli nie masz cukru pudru trzcinowego wrzuć najpierw cukier trzcinowy w kryształkach – zmiel go a następnie dodaj resztę składników. Miksujemy do całkowitego połączenia się wszystkich składników. Polewa powinna być delikatnie płynna ale gęsta.
- Upieczone bułeczki polewamy przygotowaną polewą.
*Jeżeli nie zależy Ci na wersji bezglutenowej to dodaj ok.500g mąki pszennej (najlepiej bio).
