Jednym słowem – KNEDLE mistrzowskie! Choć jest przy nich troszkę pracy. Polecam delikatnie podpiec śliwki zanim je „zamkniemy” w knedlach gdyż są o wiele smaczniejsze, tak po prostu 🙂 Podajcie z palonym masłem i domowymi powidłami. Palce lizać!
Składniki
- 150g suchej kaszy jaglanej + ok.220ml wody do ugotowania
- 700g ziemniaków
- 1 szklanka mąki ziemniaczanej (1 szklanka = 250ml)
- ok.300-400g mąki uniwersalnej bezglutenowej (schar) bądź ryżowej białej (ok.200g bądź więcej)
- szczypta soli
- świeże śliwki ok.10szt
- 1 łyżeczka cynamonu – można zamiast do środka knedli dodać cynamon do masła 😉
- podanie: palone masło (100g masła), 1 łyżeczka domowych powideł śliwkowych / 1 porcja, jogurt grecki, miód/cukier puder domowy/syrop daktylowy
Sposób przygotowania
- Nagrzewamy piekarnik do 150C, termoobieg.
- Kaszę jaglaną przepłukujemy do momentu uzyskania klarownej wody. Zalewamy wodą (ok.220ml) i gotujemy do miękkości. Polecamy zagotować a następnie wyłączyć i pozostawić pod przykryciem aż kasza jaglana wsiąknie całą wodę.
- Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości. Odcedzamy i robimy puree.
- W międzyczasie myjemy i drylujemy owoce. Wykładamy na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i skórą do dołu ustawiamy połówki śliwek. Posypujemy cynamonem (można pominąć jeżeli się nie lubi) i mieszamy dłońmi. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok.15min aż owoce delikatnie puszczą soki. Wyłączamy i wyciągamy owoce.
- Blendujemy kaszę jaglaną a następnie dodajemy po łyżce puree ziemniaczane. Możemy wszystko wrzucić do Thermomix’a i zblendować. Jeżeli masa jest ciepła to Thermomix będzie wypychać ku górze zatem należy pomóc sobie kopystką.
- Następnie dodajemy mąki i mieszamy aż masa się połączy. Jeżeli będzie zbyt rzadka to dodajemy stopniowo więcej mąki.
- Lepimy knedle czyli bierzemy troszkę ciasta, lekko go rolujemy w dłoniach na placek, rozszerzamy i na środek kładziemy połówkę pieczonej śliwki. Ostrożnie zamykamy i rolujemy aby powstała kulka. I tak powtarzamy czynność 😉
- Palone masło: masło wrzucamy do rondelka i podgrzewamy do ok.130C. Jak zobaczymy piankę to należy wymieszać masło i poczekać aż pojawi się na spodzie osad oraz delikatny orzechowy zapach. Jeżeli nie dajemy cynamonu do środka to można go dodać do masła na samym końcu. Można też w ogóle zrezygnować z cynamonu.
- Knedle wrzucamy do gorącej wody i gotujemy aż wypłyną na wierzch (identycznie gotujemy jak pierogi). Polewamy palonym masłem, możemy dodać 1 łyżeczkę domowych powideł na wierzch, jogurt grecki, ulubiony słodzik albo bez i gotowe 😉
Znajdź mnie na:
(Visited 90 times, 1 visits today)
Dodaj komentarz