Woda stanowi przeciętnie aż 60% masy ciała człowieka. Spełnia ona wiele ważnych biologicznie oraz fizjologicznie funkcji. Jest także potrzebna to tego, aby prawidłowo przebiegł proces trawienia spożywanego przez nas pokarmu. Ilość wody w organizmie człowieka powinna być utrzymywana na stałym poziomie. Zapotrzebowanie naszego organizmu na wodę jest zależne od różnych czynników, takich jak: skład diety, temperatura, klimat czy aktywność fizyczna. Dorosły człowiek powinien spożyć od ok. 2 do 2,5 litra wody dziennie wliczając w to wodę z różnych rodzajów płynów oraz pożywienia (to ważne!).
Jednak kiedy należy uzupełniać płyny? Często obserwujemy w restauracjach tzw. „dolewki”, które zachęcają nas do tego, abyśmy spożywali duże ilości napojów razem z zamówionym jedzeniem. Czy to jest dobre i zdrowe dla naszego organizmu? Odpowiedź brzmi: zdecydowanie nie.
Przeglądając literaturę natrafiłam na różne opinie na temat picia wody do posiłków. Jednak najnowsze doniesienia mówią, iż jest to niewskazane. Proces trawienia rozpoczyna się już w jamie ustnej, gdzie pokarm zostaje rozdrobniony przez zęby, przeżuwany oraz wymieszany ze śliną, w której znajdują się enzymy rozpoczynające trawienie. Następnie uformowany kęs (często źle przegryziony gdyż płyn powoduję szybsze przesunięcie pokarmu) trafia przez przełyk do żołądka, w którym znajduje się sok żołądkowy rozpoczynający dalsze trawienie zjedzonego ( i często źle rozgryzionego) przez nas posiłku. Picie dużych ilości wody czy innego napoju powoduje, że enzymy trawienne i inne wydzieliny zostają rozpuszczone (w niewielkim stopniu), a wówczas składniki odżywcze nie są skutecznie pobierane z pożywienia i nieodpowiednio strawione trafiają do jelit. Rozrzedzenie soku żołądkowego przez płyn może także wydłużać proces trawienia, co u niektórych osób powoduje uczucie pełności, zgagę czy wzdęcia. Jednak najważniejsze jest to, że picie podczas jedzenia powoduje, że pokarm, który dostaje się do żołądka „ubija się”, rozciąga ścianki żołądka i w konsekwencji jemy więcej.
Jesz – nie pij! To jedna z moich 16 zasad! Poznaj je wszystkie >>
Zatem kiedy najlepiej wypić wodę?
Najodpowiedniejszym na to momentem jest 30 minut przed posiłkiem. Sprawia to, iż nie jesteśmy spragnieni podczas jedzenia i zaraz po nim. Jeśli się odchudzasz, będzie to dla Ciebie szczególnie korzystny nawyk. Po wypiciu szklanki wody ściany Twojego żołądka rozszerzą się, a do mózgu zostanie wysłana informacja o sytości. Dzięki temu Twój apetyt zmniejszy się i zjesz mniej podczas posiłku. Kolejny czas na wypicie wody to 40 min – godzinę po spożytym pokarmie. Optymalną ilością płynów, którą należy spożyć przed oraz po posiłku to około 2 szklanki płynu. Najlepiej, aby była to woda lub świeży sok (nie pasteryzowany), który zawiera potrzebne witaminy dla naszego organizmu. Jeśli nie lubisz pić samej wody, dodaj do niej miętę lub cytrynę, wtedy zrobi się z niej orzeźwiający napój. Zdecydowanie odstaw słodkie napoje. Jeżeli odczuwasz potrzebę spożycia płynu po posiłku to pamiętaj … Jeden ŁYK wystarczy 😉
Unikanie spożywania płynów do posiłku to nawyk, który warto sobie wyrobić. Jeśli do tej pory piłeś w trakcie jedzenia, ogranicz spożycie napoju do połowy szklanki na posiłek. Najlepiej, żeby to była woda mineralna. Z czasem zauważysz, że picie do posiłku wcale nie jest już Ci potrzebne!
Bibliografia:
1.„Water consumption increases weight loss during a hypocaloric diet intervention in middle-aged and older adults.” Dennis EA.,Dengo AL.,Comber DL.,Flack KD.,Savla J.,Davy KP.,Davy BM.
2.„Odżywianie dla zdrowia. Tradycje wschodnie i nowoczesna wiedza o żywieniu.” ,Paul Pitchford.
3.„Odchudzanie- fakty i mity”, Barbara Gawryluk.
Dodaj komentarz