Pożywne wegańskie danie na słono które uwielbiam zjeść na śniadanie! Oczywiście potrawkę możesz przygotować na obiad czy kolację 🙂 Uwielbiam śniadania które dodadzą mi dużo energii, są smaczne 😉 a przede wszystkim zasycą na kilka godzin. Poniższy posiłek to świetne źródło białka i zdrowego tłuszczu – idealna propozycja dla kobiet, jak i mężczyzn.
Składniki (2 porcje):
- 100 g kaszy jaglanej
- 100 g wody (+/-) bądź wywaru warzywnego
- 1 łyżeczka domowego koncentratu (jeżeli używasz wody)
- ½ korzenia pietruszki* (albo marchewki)
- 1 opakowanie bio tofu naturalnego albo wędzonego
- 1 łyżeczka masła ghee
- 1 awokado**
- 1 garść natki pietruszki
- Pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
- Kaszę jaglaną wsypujemy do garnka i przepłukujemy wodą. Te czynność powtarzamy do momentu uzyskania klarownej wody (ok. 4-5 razy należy przepłukać kaszę zimną wodą)
- Wypłukaną kaszę zalewamy wywarem warzywnym bądź wodą z dodatkiem 1 łyżeczki domowego koncentratu warzywnego. Gotujemy na średnim ogniu ok.5-6 min. Pilnujemy aby nie przypalić. Kasza jaglana musi być „sypka”.
- W między czasie kiedy kasza jaglana się gotuję kroimy korzeń pietruszki w cienkie oraz średniej wielkości paski. Tofu kroimy w kostkę o średniej wielkości. Awokado kroimy w grubą kostkę oraz siekamy natkę pietruszki.
- Na patelni rozgrzewamy masło ghee. Wrzucamy paski pietruszki oraz kostki tofu. Podgrzewamy ok.3 min na średnim ogniu.
- Ugotowaną kaszę jaglaną wrzucamy na patelnie i łączymy ze składnikami. Mieszamy ok.2min.
- Wykładamy potrawkę na talerz. Dodajemy kostki awokado (na 1 porcję przysługuję ½ awokado). Posypujemy całość natką pietruszki i świeżo zmielonym pieprzem.***
Smacznego!
*Uwielbiam świeżą pietruszkę w tym daniu i szczególnie polecam to warzywo! Ale oczywiście kombinuj i wybierz swoje ulubione 🙂
**Osoby na diecie redukcyjnej powinny zmniejszyć ilość awokado do 1/4 szt.
***Nie ma konieczności dodawania soli gdyż domowy koncentrat warzywny jest już posolony. Oczywiście, jeżeli korzystasz z nieposolonego wywaru warzywnego należy dodać sól himalajską do gotującej się kaszy jaglanej (ok. ½ łyżeczki). Nie solimy nadmiernie. Dbamy m.in. o ciśnienie 😉