DIETA DŁUGOWIECZNOŚCI

Osiągnięcie długowieczności od zarania dziejów rozpalało ludzką wyobraźnię i każda epoka miała swój własny pomysł na jej osiągnięcie. My jednak zajmiemy się współczesnym podejściem do tego tematu, łączącym najlepsze tradycje Kuchni Bez Tabu: rzetelnie weryfikowane informacje w pysznym, dietetycznym wydaniu 🙂 Przedstawiam wam efekt wielu lat badań Valtera Longo, gerontologa i biochemika: dietę długowieczności.

Opiera się ona na pięciu filarach, czyli różnych dziedzin badań niezbędnych dla określenia, czy dany składnik odżywczy – lub ich kombinacja – ma pozytywny wpływ na zdrowie i wskazania zestawu posiłków idealnych dla optymalizacji zdrowej długowieczności. Tym samym zaczynając od obserwacji komórek drożdży na superstulatkach z Okinawy i ekwadorskich pacjentach z niewydolnym receptorem wzrostu kończąc, Valter Longo tworzy naukowe podwaliny swojej diety. Należą do nich badania podstawowe nad długowiecznością, epidemiologiczne, kliniczne, stulatków i systemów złożonych.

Wnioski płynące z pięciu filarów badań stanowią swego rodzaju dekalog długowieczności:

  1. Stosowanie diety wegańskiej lub rybnej (dotyczy ryb o niskiej zawartości rtęci, dwa lub trzy razy z tygodniu – idealnie sprawdzi się pstrąg, karp, mintaj, sola i łosoś atlantycki – nie hodowlane),
  2. Spożywanie białka w niewielkiej ilości – około 0,7 g/kg masy ciała; głównie w postaci roślin strączkowych: fasoli, grochu, ciecierzycy,
  3. Ograniczenie złych cukrów i tłuszczów na rzecz dobrych lipidów i węglowodanów złożonych – czyli wybór pełnoziarnistego pieczywa, najlepiej na zakwasie, warzyw i orzechów zamiast makaronu, ryżu i soków owocowych,
  4. Wprowadzenie wszystkich składników odżywczych – ze szczególnym uwzględnieniem kwasów omega -3 i -6 (obecnych w dzikim łososiu, oleju lnianym, sojowym, słonecznikowym, pestkach dyni, sezamu, orzechach), witamin i minerałów,
  5. Dobór składników pokarmowych zgodnych z dietą przodków – w naszej szerokości geograficznej nietolerancja laktozy będzie mniejsza niż w krajach południa, za to nie jesteśmy ewolucyjnie przystosowani do komosy ryżowej albo kurkumy, stąd warto je ograniczać,
  6. Spożywanie dwóch lub trzech posiłków dziennie i jednej przekąski – w zależności od chęci utraty bądź przybrania na wadze,
  7. Ograniczenie czasowe spożywania posiłków do 12 (lub mniej!)  godzin w ciągu dnia – dodatkowo ostatni posiłek należy przyjąć 3 – 4 godziny przed snem,
  8. Okresowe stosowanie 5 – dniowej diety naśladującej post (FMD) co najmniej dwa razy w roku – wyniki randomizowanych badań wykazały jej korzystny wpływ na redukcję trzewnej tkanki tłuszczowej, spadek poziomu glukozy, ciśnienia, cholesterolu i trójglicerydów,
  9. Wprowadzenie stałej aktywności fizycznej, trwającej co najmniej godzinę dziennie – sprawiającej przyjemność, stającej się częścią codziennej rutyny, którą można wykonywać nawet powyżej setnego roku życia: jazdy rowerem, pływania, tańca,
  10. Kontrola masy ciała i obwodu talii.   

Czy dieta długowieczności jest dobra dla każdego?

Niestety nie, głównie za sprawą punktu 6 i 8. Przez wzgląd na cykliczne okresy imitowanego postu przeciwwskazana jest zwłaszcza:

  • seniorom powyżej 70 roku życia, 
  • dzieciom poniżej 18 roku życia, 
  • osobom zmagającym się z anoreksją, 
  • kobietom ciężarnym, 
  • aktywnym sportowcom, 
  • diabetykom, 
  • osobom z niskim ciśnieniem lub stosującym leki hipotensyjne, 
  • pacjentom cierpiącym na choroby układowe.

Należy również pamiętać, że każdorazowe stosowanie diety naśladującej post powinno być konsultowane z lekarzem!

Protip: FMD najlepiej zaczynać w niedzielę wieczorem, by skończyć ją w piątkowy wieczór – motywowane jest to głównie życiem towarzyskim.

Mam nadzieję, że dieta długowieczności przemówiła do was na tyle, żeby dać jej szansę! Nie przegapcie kolejnego artykułu – znajdziecie tam opis kontrolowanego POSTU 🙂 i tygodniowy jadłospis zgodny z zasadami Valtera Longo: pyszny, prosty w przygotowaniu, różnorodny i zbilansowany pod względem składników odżywczych. Polecam taki kontrolowany post zrobić min.2 razy w roku.

Cześć, Jestem Kasia

Pasjonatka zdrowego odżywiania, podróży i holistycznego podejścia do życia. Mama najpiękniejszego kwiatuszka.
Certyfikowany specjalista ds. dietetyki (SGGW). Nie jem mięsa. Nie zamierzam Ciebie przekonywać do rezygnacji z ulubionych potraw ale pomogę Ci odkryć „zdrową kreatywność” w kuchni. Jak jeść BEZ TABU żeby być zdrowym.
Tagi:
Udostępnij:

Social Media

Potrzebujesz więcej przepisów?

Prawie 10k subskrybentów

Możesz zrezygnować kiedy chcesz.

Zobacz także

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *