Pyszne i chrupiące czekoladowe naleśniki kasztanowe. Bez glutenu, bez laktozy z dodatkiem zdrowego syropu daktylowego.
Składniki (ok. 6-7 szt., idealnie dla 2 osób)
- 200 ml mleka roślinnego
- 2 jajka eko
- 70 g mąki kasztanowej
- 2 łyżeczki karob albo naturalnego kakao z ziaren
- Odrobinę masła ghee do smażenia
Dodatki
- Orzechy: pekan, płatki migdałów albo orzech włoski (dwie garści)
- Syrop daktylowy (eko)
- Serek mascarpone, bita śmietana kokosowa albo jogurt naturalny
- Ulubione owoce (banan, borówka itp.) albo domowa konfitura z owoców (przepis >>)
Sposób przygotowania
- Jeżeli używasz płatki migdałowe albo inne orzechy to na suchą (bez oleju!) i rozgrzaną patelnie wrzucamy orzechy (płatki albo inne pokrojone w kostkę) i lekko prażymy na kolor karmelowy. Przemieszaj i pilnuj patelni aby nie spalić orzechów. Przekładamy do osobnego pojemnika.
- Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe dokładnie mieszamy ze sobą mikserem albo przy pomocy Thermomix. Masę odstawiamy na 5min.
- Na patelnie nakładamy odrobinę masła ghee (1/3 łyżeczki), pędzelkiem (albo łyżeczką) rozcieramy masło po całej powierzchni patelni. Rozgrzewamy.
- Wylewamy trochę masy na patelnie. Smażymy z dwóch stron do uzyskania lekko brązowego koloru. Pierwszy naleśniki zawsze najtrudniej się smaży także się nie przejmuj jeżeli nie wyjdzie 😉 Najważniejsze jest to aby patelnia była rozgrzana! Naleśniki kasztanowe nie są tak elastyczne jak pszenne zatem należy uważać przy przewracaniu.
- Delikatnie przewracamy (ja sobie czasami pomagamy palcami 😉 ). Pilnuj je bo chwila nie uwagi i może wyjść przypieczony krakers.
- I tak z każdym naleśnikiem.
- Jeżeli używasz mascarpone to polecam po przewróceniu naleśnika na drugą stronę nałożyć jeszcze na patelni łyżeczką (max.2 porcje) serek mascarpone po jednej stronie, a przy ściągnięciu naleśnika złożyć go na pół. Oczywiście składamy: czysta strona naleśnika na stronę z serkiem. Uważnie ściągamy z patelni.
- Na talerzu do środka naleśnika dajemy: mascarpone / jogurt, owoce, konfitura owocowa a na wierzch posypujemy prażonymi orzechami i polewamy syropem daktylowym (1 łyżeczka) albo bitą śmietanę kokosową*. Jeżeli używasz bitej śmietany kokosowej – dodaj same owoce do środka naleśnika a wierzch udekoruj śmietanką kokosową (i np. syropem daktylowym).
Uwielbiam te naleśniki, są ge-nial-ne! 🙂
Syrop daktylowy zastępuję SYROP CZEKOLADOWY zatem możesz go używać (w przyzwoitej ilości) do wszystkiego! Dzieci go pokochają! 🙂
*Bita śmietana kokosowa:
- Mleko kokosowe pozostawiamy w lodówce przynajmniej na 12h, najlepiej 24h.
- Mocno schłodzone mleko kokosowe rozdziela się na dwie warstwy. Zbieramy twardy krem kokosowy z góry (bez wody) i przekładamy do miski (pamiętaj, żeby nie była ciepła). Używamy miksera (ja używam Thermomix z motylkiem: 3-4min/obr.3) i ubijamy krem na bitą śmietanę kokosową (jest mniej zwarta niż z normalnej śmietanki). Możesz dorzucić podczas ubijania 1 łyżeczkę cukru pudru trzcinowego.
Znajdź mnie na:
(Visited 164 times, 1 visits today)
Dodaj komentarz