Szarlotka na jaglanym spodzie

Pysznie wilgotna szarlotka z jaglanym spodem (bez glutenu, bez laktozy, na bazie cukru kokosowego). W całym domu unosi się zapach goździków, cynamonu oraz pieczonych jabłek. Jestem przekonana, że to ciasto o zachwycającym zapachu i smaku zadowoli podniebienie nawet najbardziej wymagającego smakosza.

Jaglany spód:

Ok.300 g mąki jaglanej
2 łyżki jogurtu kokosowego bądź naturalnego jogurtu (bez laktozy)
80 g masła wegańskiego / zwykłego / klarowanego ghee
1 jajko / 2 łyżki wody – bądź tyle ile potrzeba do połączenia się składników
½ łyżeczki proszku do pieczenia (bezglutenowego)
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (opcjonalnie)

Nadzienie:

1.5 kg jabłek (najlepiej szara reneta / ja użyłam szampion)
2 łyżeczki cynamonu
3 łyżeczki cukru kokosowego
Dwie szczypty zmielonych goździków (polecam kupić te przyprawę!)
Świeży sok z cytryny (do skropienia)
Szczypta świeżej gałki muszkatołowej (opcjonalnie)
Szczypta kardamonu (opcjonalnie)

Kruszonka bezglutenowa:

100g mąki ryżowej (bądź innej mąki bezglutenowej)
Ok. 70g zimnego masła wegańskiego bądź w kostce (bez laktozy)
40 g cukru kokosowego/może być trzcinowy (zmiksowanego na cukier puder)
50 g płatków z migdałów

Sposób przygotowania:

Jaglany spód: wszystkie składniki mieszamy ze sobą do uzyskania jednolitej i zwartej masy. Ja niestety nie miałam mąki jaglanej zatem zmiksowałam kasze jaglaną i uzyskałam mąkę. Jeżeli ciasto jest za rzadkie dosypujemy trochę mąki- małymi ilościami i znów wyrabiamy (ręcznie). Do uzyskania zwartej masy (coś na wzór zbitej kulki).
Tortownice (24cm) wykładamy papierem do pieczenia. Następnie całą foremkę wykładamy jaglanym ciastem. Pamiętamy aby wyłożyć ciasto również na boku foremki mniej więcej do połowy. Staramy się rozłożyć równomiernie jaglane ciasto na całej foremce.
Tortownice z jaglanym spodem wkładamy na mix. 30min do lodówki.
W między czasie przygotowujemy nadzienie do tarty: najlepiej wybrać jabłka: szara reneta jednak ja nie mogłam ich znaleźć i wybrałam szampion. Bardzo dobre! Obieramy jabłka, kroimy na cienkie i nieduże plasterki. Wrzucamy do miski i dodajemy przyprawy: cynamon, goździki, cukier kokosowy oraz jeżeli chcesz to gałkę muszkatołową i kardamon. Całość mieszamy, skrapiamy świeżym sokiem z cytryny i odstawiamy w zimne miejsce.
Piekarnik nagrzewamy do 180C, góra/dół.
Po min. 30 min wyciągamy jaglany spód z lodówki, nakłuwamy widelcem cały spód. Na spód wykładamy jabłka (lekko dociskamy) i wkładamy całość do nagrzanego piekarnika.
W międzyczasie łączymy ze sobą wszystkie składniki na kruszonkę (oprócz migdałów!). Jeżeli kruszonka nie skleja się ze sobą dodaj odrobinę zimnego masła Mocno zagniatamy do uzyskania zbitej kulki. Zawijamy w sreberko i wkładamy do zamrażarki.
Ciasto pieczemy przez 45 min. Co jakiś czas zaglądamy i kontrolujemy. Jeżeli u góry zauważysz, że lekko się spiekło to przenieś ciasto na niższą półkę. Warto po 30min. tak czy inaczej przenieść ciasto na niższą półkę (dosłownie na 15min) aby spód tarty dobrze się dopiekł.
Po 45 min wysuwamy ciasto z piekarnika. Wyciągamy kruszonkę z zamrażarki. Na tarce o grubych oczkach trzemy kruszonkę tak aby całość kruszonki pokryła wierzch ciasta. Posypujemy migdałami. Małą łyżeczką przemieszaj delikatnie kruszonkę tak by połączyła się z migdałami (możesz lekko docisnąć).
Wkładamy do piekarnika ciasto na ok. 15 min. na wyższą półkę (niż środkowa). Kruszonka musi nabrać lekko brązowego koloru zatem po 5min. możesz włączyć termoobieg i podkręć temperaturę do 200C. Należy pilnować ciasto i zerkać czy kruszonka jest już gotowa. Każdy piekarnik ma inne moce zatem polecam na pierwszy raz sprawdzać i kontrolować ciasto. Ja dosłownie nie odchodziłam od piekarnika. 😉
Ciasto zostawiamy do przestygnięcia, najlepiej na całą noc. Kruszonka z cukrem kokosowym daje ciemniejszy kolor niż z cukrem trzcinowym zatem nie martw się, że wierzch szarlotki jest mocniej brązowy.
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem trzcinowym bądź z cukru kokosowego (ja taki użyłam – ciasto nabiera lekko karmelowego smaku).