W dobie domowej kwarantanny pewnie nie raz pomyślałeś: „Ale jestem samotny…”. Nic bardziej mylnego! Cały czas „ktoś” jest w Twoim towarzystwie. Brzmi jak scena z mrocznego horroru? Spokojnie…mowa tutaj o bakteriach, które są z Tobą zawsze, niezależnie co robisz i gdzie się znajdujesz. Poniżej przedstawiam kilka krótkich zagadnień, które pozwolą Ci przybliżyć trochę świat bakterii który bardzo lubię! Mam nadzieję, że po przeczytaniu i Ty je polubisz 🙂
Co tak naprawdę oznacza całowanie?
Pocałunek to zdecydowanie miłe przeżycie. Czy zdawałeś sobie jednak sprawę z tego, że podczas pocałunku, który trwa 10 sekund aż 80 milionów bakterii trafia do Twoich ust?! To ogromna liczba, którą potwierdzają badacze. Ponadto osoby, które całowały się ze sobą co najmniej dziewięć razy dziennie posiadają tą samą mikrobiotę w ustach. Pamiętaj więc, by celebrować tę miłą chwilę z osobami zdrowymi!;)
Jak często należy wymieniać prześcieradło?
Jak wskazują badania – raz na tydzień. Dlaczego tak często? Jest to spowodowane grzybami, które na nim bytują. Nasze ciepłe i często wilgotne od potu łóżko jest idealnym miejscem do ich rozwoju. Jeśli grzyby, które rozwijają się na naszym prześcieradle pozostają na nim dłużej niż siedem dni może to stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Badacze sugerują również, aby prać nie tylko pościel wraz z prześcieradłem, ale także poduszki czy kołdry. Jest to szczególnie istotny nawyk dla alergików, których jest w naszym społeczeństwie coraz więcej. Badania pokazują, że w naszym łóżku nie tylko „śpią” z nami bakterie wydzielane wraz z potem czy śliną. Znajdują się tam także mikroby z sierści czy odchodów naszych pupili, pyłki, włókna ubrań oraz kurz. Zadbaj, więc koniecznie o czystość w Twoim łóżku.
Jak dbać o higienę naszych uszu?
W ludzkim uchu są dwa rodzaje woskowiny: sucha oraz mokra. Mokry wosk jest idealnym środowiskiem dla rozwoju bakterii, a co za tym idzie – infekcji uszu. Zaś suchy rodzaj wosku jest bardziej antybakteryjny, dzięki temu osoby, które go posiadają rzadziej „łapią” choroby związane z uszami. Jaki rodzaj wosku posiada dana osoba zależy od genów. Musimy jednak pamiętać, że niezależnie od rodzaju posiadanego wosku nie należy przesadnie czyścić swoich uszu, gdyż może to ułatwić bakteriom przedostanie się do ich wnętrza i rozwoju zapalenia. Jeśli posiadamy zdrowe uszy – oczyszczą się one same. Naszym zadaniem jest tylko usunąć brud oraz woskowinę, które znajdują się już w małżowinie usznej. Najlepiej zrobić to palcem w czasie brania prysznica czy kąpieli. Proste, prawda?
Dlaczego nie warto pożyczać ?
Mówi się, że nie warto pożyczać pieniędzy, bo to może rodzić konflikty. A jak jest z innymi rzeczami? My kobietki mamy do tego tendencje. Koleżanka ma fajną szminkę? Pasuje nam do sukienki, więc pożyczamy. W drogerii widzimy fajny puder? Zanim kupimy musimy przetestować. Należy jednak pamiętać, że na pędzlu czy szmince są bakterie, które wraz z pożyczoną rzeczą trafiają do nas. Źródłem bakterii w naszej kosmetyczce mogą być pędzle. Częstym zakażeniem, które mogą one wywołać jest zakażenie gronkowcowe, które objawia się zapaleniem mieszków włosowych. Natomiast, jeżeli pędzle znajdują się w ciepłym oraz wilgotnym miejscu to mogą namnożyć się na nich drożdżaki Malassezia, czyli grzyby, które wywołują łojotokowe zapalenie skóry czy zapalenie mieszków włosowych. Musimy pamiętać jednak, że aby doszło do zakażenia pędzel musi mieć kontakt z naszą skóra, która posiada jakieś rany, zadrapania. Wtedy może dojść do kolonizacji małego ubytku skóry i rozwoju infekcji. Często ranki czy zadrapania są tak małe, że nie widać ich bez dokładnego przyjrzenia się. Zatem jeśli będziesz miała ochotę pożyczyć znów jakiś kosmetyk od koleżanki pomyśl, ile bakterii może się na nim znajdować. Najlepiej nie pożyczać kosmetyków, a jeśli już to tylko od zaufanych osób i z zachowanymi zasadami higieny, na przykład poprzez umycie pędzla do pudru czy różu.
Jak widzisz bakterie towarzyszą nam w każdym momencie naszego życia – podczas całowania, w łóżku, „siedząc” w naszych uszach czy na kosmetykach, którymi malujemy się codziennie przed pracą. Dużo ich mamy w naszym organizmie przykładowo mikrobom w jelitach (czyli ogół mikroorganizmów w tym bakterie) waży 2-3kg! (o tym będzie więcej w kolejnym artykule) 😉 Zatem kontakt z bakteriami jest nieunikniony czy tego chcemy czy nie. Jednak to, czy wywołają one u nas infekcje często jest zależne od nas. Zachowanie pewnych zasad higieny może nas uchronić przed wieloma chorobami i spowodować, że będziemy żyli w zgodzie z bakteriami.
To nie koniec tematu bakterii. Niebawem więcej informacji w nowym artykule!
Dbajcie o siebie!
Dodaj komentarz