Arabski przysmak o oryginalnej nazwie baba ghanoush. Idealna pasta z pieczonego bakłażana! Pokochałam ją od pierwszego przygotowania! 🙂 Świetnie pasuję do naleśników, chleba czy foccaci.
Składniki
- 1 duży bakłażan
- 1 łyżka pasty sezamowej (tahini)*
- starta skórka z 1/2 cytryny
- sok z 1/2 cytryny
- 2 ząbki czosnku
- sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki oliwy z oliwek + 1 łyżka do polania albo inny olej z nasion
- nasiona granatu albo sprażone nasiona pinii, pietruszka/kolendra do posypania
Polecam do tego zrobić grube i małe tortille z ciasta na naleśniki gryczane >>
Sposób przygotowania
- Piekarnik nagrzewamy 180C termoobieg.
- Bakłażan dokładnie myjemy, osuszamy a następnie smarujemy delikatnie oliwą z oliwek i wykładam na blachę do pieczenia.
- Pieczemy ok.30min. – aż skórka lekko zmieni kolor. Pozostawiamy aż ostygną. Ściągamy i wyrzucamy skórę.
- Odstawiamy obrany bakłażan na sitko i dociskamy lekko widelcem aby odsączyć z nadmiaru wody.
- Do blendera wrzucamy: bakłażan, sok z cytryny, startą skórkę z cytryny, pastę sezamową, oliwa z oliwek, przeciśnięty przez praskę czosnek. Blendujemy na wysokich obrotach.
- Dodajemy sól i pieprz do smaku.
- Przekładamy do miseczki i polewamy oliwą. Posypujemy granatem i drobno posiekaną natką pietruszki.
*zamiast pasty możesz dać wegański majonez: 2-3 łyżki. Zrezygnuj wtedy z oliwy dodawane do masy a wyłącznie polej gotową pastę.
Znajdź mnie na:
(Visited 120 times, 1 visits today)
Dodaj komentarz